To o 2010 roku. Bądźmy szczerzy; nie obchodzi mnie, jak cudownie było innym. Dla mnie mijający czas był katastroficzną symfonią, zaczynającą się od minorowych akordów, a kończąc tragedią. Jutro wybrzmi ostatnia nuta. Jeśli w sylwestra wydarzą się same cuda i pospełniają marzenia, to i tak nie straczy tego nawet na odszkodowanie.
Wszystko wskazuje na to, że w 2012 będzie koniec świata. 2010 tłumaczył, że nie ma nad czym płakać, a 2011 dano nam, byśmy się zdążyli wyspowiadać oraz kupić nowe garnitury na Sądny Dzień.
***
Poniżej lista książek, które przeczytałem. Jest ich 68, raczej nic nowego przez jutro nie wskoczy.
Tołstoj, Sonata Kreutzerowska
Chesterton, Kula i krzyż
Hołownia, Monopol na zbawienie
Pinol, Pandora w Kongu
Komornicki, Na barykadach Warszawy
Babula, A to mistyka!
Chesterton, Człowiek, który był czwartkiem
VanderMeer, Miasto szaleńców i świętych
Herriot, Jeśli tylko potrafiłyby mówić
Mieville, Dworzec Perdido
Guzek, Trzeci świat
Zajdel, Limes inferior
Babel, Opowiadania zebrane
Bester, Gwiazdy moim przeznaczeniem
Żulczyk,, Zrób mi jakąś krzywdę
Pinol, Chłodny dotyk
Hołownia, Tabletki z krzyżykiem
Sutin, Boże inwazje
Ziemkiewicz, Czas wrzeszczących staruszków
Marquez, Kronika zapowiedzianej śmierci
Watts, Ślepowidzenie
VanderMeer, Shriek: posłowie
Parandowski, Alchemia słowa
Łysiak, Asfaltowy saloon
Ceram, Bogowie, groby i uczeni
Larsson, Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
Ziemkiewicz, Michnikowszczyzna
Rydzewska, Chesterton. Dzieło i myśl
Stross, Accelerando
Weinbaum, Leinster, Hamilton, Thomas, MacDonald, Bacigalupi, Opowiadania
Protasiuk, Struktura
McCarthy, Krwawy południk
F&SF Wiosna 2010
Roth, Kompleks Portnoya
Szostak, Oberki do końca świata
Mieville, W poszukiwaniu Jake'a
Orbitowski, Wegner, Małecki, opowiadania nominowane do Zajdla za rok 2009
Orbitowski, Święty Wrocław
Twardoch, Wieczny Grunwald
Wegner, Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód-zachód
Dick, Płyńcie łzy moje, rzekł policjant
Kołakowski, O co nas pytają wielcy filozofowie
Hamsum, Głód
Kosik, Felix Net i Nika oraz gang niewidzialnych ludzi
Kosi, Felix Net i Nika oraz pałac snów
Marklund, Rewanż
Forester, Pan midszypmen Hornblower
Fredro, Śluby panieńskie
Czechow, Oświadczyny
Tuwim, Porwanie Sabinek
Molier, Mieszczanin szlachcicem
Grabiński, Problemat Czelawy
Mrożek, Miłosc na Krymie
Gogol, Ożenek
Mieville, Blizna
Monsarrat, Okrutne morze
Mieville, Żelazna rada
McDonald, Rzeka bogów
Mankell, Psy z Rygi
Egan, Kwarantanna
Mieville, Masto i miasto
Raspail, Sire
Raspail, Obóz świętych
Aldiss, Non stop
Resnick, Kirinyaga
Dukaj, Oko potwora
Dukaj, Wroniec
Finito. Kto chce, niech pierwszy rzuci kamieniem. Szczęśliwego nowego roku!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Święte słowa Ziuta. A lista do pozazdroszczenia tylko. Moja znacznie krótsza. Ale to naprawdę straszny rok był. To dlatego. Tak sobie to tłumaczę.
OdpowiedzUsuńChyba muszę zacząć spisywać, co przeczytałem w danym roku. A btw fantasta.pl mógłby mieć dodatkową funkcję - okienko "Przeczytane". Przeczytałeś - stawiasz ptaszka i masz spokój.
OdpowiedzUsuńjak się Raspail podobał?
OdpowiedzUsuńRaspail – ciekawy, ale ciężki. Ciężki, bo tak nikt nie pisze. Sire jest bardzo idealistyczny, Obóz święty zaś – nieomal rasistowski (przy czym trudno się mi zdecydować, kto tam jest tą gorszą rasą: my czy oni). Zły pisarz z obu tematów zrobiłby kichę, Raspail wyciąga coś mądrego.
OdpowiedzUsuń